W taki sposób spędzała niemal każdą chwile na wolności. Powoli wstała, i
machnęła cienkim, rozdzwonionym językiem, sprawdzając czy ktoś ją
obserwuje - nikogo nie było. Mogła teraz chodzić jak człowiek. Zasłoniła
się wielkim liściem, bo instynktownie krępowała się nagością, jaką
przedstawiała. Szła w stronę wody, mijając wielkie drzewa.
Nie
wyglądała na kogoś, kto przed chwilą zjadł małego jelenia. Wręcz
przeciwnie - była chuda, jak gdyby nie jadła od wielu tygodni.
Przypominała zwykłą kobietę, którą nie była. Ciało było blade, w żółte
cętki. Wyjątkowo wysoka. Głowa niewielka, wyraźnie wyodrębniona, o
trójkątnym kształcie, oczy niewielkie, pionowa źrenica, tęczówka
jasnożółta tak bardzo, że raziła w oczy. Po bokach ud widoczne mniejsze
brązowe lub czarne plamy o kształcie zbliżonym do rombów. Delikatne
usta, pokryte były krwią po ostatnim posiłku.
thx bardzo:)
OdpowiedzUsuńmoże jesteś zainteresowana follow;)?
świetny prolog! Dotychczas czytałam twoje recenzje- które bardzo sb cenię- ale nie myślałam, że jesteś jakoś wyjątkowo dobra w pisaniu. No ale widać, że masz potencjał, który warto rozwijać :D tylko tak dalej! XD zapraszam http://atakujac-rzeczywistosc.blogspot.com
OdpowiedzUsuńWow! Jestem pod wrażeniem :) jestem na Twoim blogu pierwszy raz, ale chyba nie ostatni :D prolog bardzo dobry, na pewno wpadnę tu jeszcze żeby dalsze części.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
http://always-be-where-you-are.blogspot.com/
Wow jaki fantastyczne prolog, przeszył mnie dreszcz jak go czytałam, jest taki mroczny i tajemniczy, bardzo mi się podoba. :D Jesteś naprawdę dobra w pisaniu i liczę na to, że napiszesz do tego prologa jakieś opowiadanie. :D
OdpowiedzUsuńZ chęcią będę wpadała na twojego bloga.
Zapraszam do mnie:
http://deszczowooo.blogspot.com/
jeju, odrobinke drastyczne! haha
OdpowiedzUsuńale bardzo podoba mi się to co piszesz!
Zajrzę tu jeszcze na pewno!
Pozdrawiam i obserwuje, Aga xx
http://cook-everything.blogspot.com/
Ciekawe co to... Pierwsza moja myśl to jaką nimfa wodna, wróżka. Potem raczej jakaś dość krwiożercza zmutowana wróżka...
OdpowiedzUsuńNie mam zielonego pojęcia o czym będzie ta historia, ale mam nadzieję żę niedługo sie dowiem. :)
Cudowny prolog ;)
OdpowiedzUsuńhttp://gabaa-gabiii.blogspot.com
Ciekawe i takie... w jakimś sensie niezwykłe, straszne.
OdpowiedzUsuńSpodobało mi się :)
Bardzo ciekawe, może to jakaś krwiożercza wróżka... Czytałam też różne twoje recenzje i większość książek czytałam i twoje zdanie o nich jest mniej więcej takie same jak moje :P Czekam na ciąg dalszy :) Zapraszam do siebie\ http://becausesomeonmakesthesmileappear.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe :) dreszczyk emocji.. Super!
OdpowiedzUsuńzapraszam oto-nowa-scena.blogspot.com
Są emocje, są :D
OdpowiedzUsuńFajnie napisane, i czekam na dalszy ciąg :)
www.panitruskaffeczka.blogspot.com
"Nie wyglądała na kogoś, kto przed chwilą zjadł małego jelenia." - Wow ;p
OdpowiedzUsuńhttp://kochamtenblog.blogspot.com/
Świetny prolog!
OdpowiedzUsuńObserwuję (jeśli spodoba Ci się mój blog, również go zaobserwuj,sprawi mi to wielką radość)
http://unnormall.blogspot.com/
hmm... na początku przypomniało mi to Ewę po tym jak zjadła owoc. Po chwili wampira, a nie wiedziałam kim ona jest xD
OdpowiedzUsuńCiekawy, kurde nie mogę doczekać się pierwszego rozdziału. Chcę bardzo poznać odpowiedź! :D nie ma co się rozpisytwać, bo to dopiero prolog :D
Fajnie, że zdecydowałaś się publikować :)
Czytałam "Mroczną Bohaterkę". Jest niezła :D
Jak ja kocham takich ludzi jak Ty! To co robisz i tworzysz jest fascynujące!
OdpowiedzUsuńŚwietny prolog! Z niecierpliwością czekam na pozostałe części...
Przede wszystkim - jest czytelnie! :-*
Przy okazji zapraszam Cię do wzięcia w moim małym giveaway’u!
Do wygrania wymarzona sukienka warta 200$, a dla pozostałych nagrody gwarantowane!
Pozdrawiam,
Katherine Unique